Nr 6
Wiara, ta ludzka, czysto naturalna, jest rzeczywistością, która przenika dogłębnie całe nasze życie. I jest czymś tak bardzo oczywistym, zwyczajnym, że człowiek na ogół jej nie uświadamia: nie zdaje sobie sprawy z tego, że wierzy, że całe swe postępowanie opiera na wierze – w ludzi, sprawy, wydarzenia…
Nikt nie jest w stanie sam wszystkiego dopilnować, wszystko osobiście sprawdzić. Każdy musi po prostu zaufać, zawierzyć innym. Bez tej prostej, niezbędnej w każdej chwili życia wiary całe ludzkie przebywanie na ziemi byłoby wielkim koszmarem, co więcej, byłoby sytuacją nie do wytrzymania, nie do przeżycia. I dlatego człowiek jest po prostu skazany na wiarę. A im bardziej wierzy – ludziom, ich wynalazkom, urządzeniom – tym bardziej czuje się na świecie, jak u siebie w domu: spokojny, bezpieczny.
Dziecko wierzy rodzicom, uczeń – nauczycielowi lub podręcznikowi szkolnemu, wychowanek – wychowawcy, itd. Któż bowiem jest w stanie sprawdzić każdy szczegół osobiście? Poza niewielkimi wycinkami nauk ścisłych, przyrodniczych, wszystko inne, ten niezwykle bogaty świat wiedzy ludzkiej przyjmowany jest na ogół, w przeważającej swej części, wiarą i na wiarę.
I dlatego przy głębszej analizie postaw czy zachowań ludzkich wiara okazuje się czymś tak naturalnym, typowym dla człowieka, iż w pełni oczywistym staje się fakt, że człowiek o niej nie myśli i często wcale jej nie uświadamia. A przecież ona, właśnie ze względu na swą zwyczajność i codzienność, zasługuje także na jakąś głębszą refleksję.
Teologia – trzeba to szczególnie mocno podkreślić – nie jest taką nauką o Bogu, jak teodycea, która zajmuje się naturalnym, by tak się wyrazić, poznaniem Boga. Przedmiotem zainteresowań teologii jest Bóg objawiony, Bóg objawienia. Objawienie zaś, jako takie, jest poznawane (przyjmowane) wiarą. Gdyby więc się postawiło zgoła teoretyczne pytanie: czy teologia bliższa jest Bogu, Objawieniu, czy też wierze? – odpowiedź winna być jasna i niedwuznaczna: teologia ma w pierwszym rzędzie do czynienia z wiarą – jest refleksją nad wiarą (i to właśnie uwypukla wzmiankowana definicja). Skoro zaś wiara konkretyzuje się w życiu (doświadczeniu) chrześcijańskim, nic nie stoi na przeszkodzie, a raczej wszystko wskazuje na to, iż to życie (doświadczenie) winno być także uwzględnione w poprawnej definicji teologii chrześcijańskiej.
SPIS TREŚCI
- Autorytet teologii w Kościele [Giuseppe Ruggieri]
- Czym jest teologia? [Kardynał Joseph Ratzinger (Benedykt XVI, papież)]
- Funkcja teologii w Kościele [Kard. Walter Kasper]
- Historyczne podstawy napięcia między Urzędem Nauczycielskim a teologią [Glen W. Olsen]
- Jedność teologii w wielkości jej dyscyplin i postaci [Johannes Betz]
- Katolickość a stan współczesnej teologii: potrzeba onto-logiki świętości [David L. Schindler]
- Najpiękniejsza ze wszystkich. O wierze jako fundamencie życia [Max Thurkauf]
- Natura i funkcja teologii według czołowych przedstawicieli Szkoły św. Wiktora [Jean Chatillon]
- Od teologii Boga do teologii kościelnej [Hans Urs von Balthasar]
- Od teologii powszechnej do teologii lokalnych [Jacques Dupuis]
- Od wiary do teologii [Lucjan Balter SAC]
- Odnowa teologiczna według starców rosyjskich [Tomas Spidlik]
- Odpowiedzialność teologii jako nauki [Giuseppe Ruggieri]
- Pluralizm w teologii [Urbano Zilles]
- Podstawy i zasadność wiary [Bp Andre Leonard]
- Poszukiwanie prawdy a oczyszczenie serca. Problem zależności pomiędzy postępem poznania a moralnością [Ryszard Schaeffler]
- Przekazywanie wiary [Nikolaus Lobkowicz]
- Teologia a (jako) nauka w początkach XIII wieku [Charles Lohr]
- Teologia a świętość [Hans Urs von Balthasar]
- Teologia i duchowość: zadanie syntezy [Roch Kereszty]
- Urząd Nauczycielski a teologia [Bp Karl Lehmann]
- Wiara czy oświecenie. O świetle Ewangelii i ciemnościach „Oświecenia” [Max Thurkauf]