Nr 92
Napięcie pomiędzy wymiarem religijnym a politycznym, między Bogiem a cezarem, jest czymś stałym dawniej i obecnie. Zapytany niegdyś o implikacje encykliki Evangelium vitae, E. Balladur, podówczas premier Francji, miał niemałe kłopoty z wyznaniem swego podziwu dla papieża Jana Pawła II, akcentując równocześnie konieczność poszanowania zasady, że „prawa Republiki odnoszą się do wszystkich i przez wszystkich powinny być respektowane”. Ostatecznie zaś usprawiedliwiał się słowami, że „każdy ma własną funkcję”. „Papież ma rację, przypominając wielkie zasady moralne, a mój rząd ma też rację, gdy wypracowuje prawa bardziej sprawiedliwe. Głosujemy za dobrym prawem bioetycznym, mamy także obowiązek chronić ludzi przed SIDA (AIDS), popierając stosowanie prezerwatyw. <>”.
Ta lapidarna wypowiedź Jezusa, przytaczana zawsze wówczas, gdy pojawiają się trudności i napięcia pomiędzy władzą polityczną a kościelną, nie wskazuje żadną miarą, jak to sugeruje się nazbyt często , na konieczność rozdziału państwa i Kościoła. Zmuszony pewnego dnia do wypowiedzenia się na temat legalności płacenia daniny cesarzowi, Jezus zażądał, aby pokazano Mu denara. Wiedział przecież, że zarówno sama moneta z wizerunkiem cezara (Tyberiusza), jak też umieszczony na niej napis Tiberius Caesar divi Augusti filius Augustus, rażą mocno wrażliwość żydowską również tego, kto postawił Mu takie pytanie. Upokorzenie bowiem wynikające z faktu, że jest się w obrębie krajów uzależnionych, w których urzędowym środkiem płatniczym jest zupełnie obca moneta, którą trzeba ponadto płacić podatek pogańskiemu imperatorowi, powinno wzmocnić tylko religijne oburzenie wynikające z faktu, że obdarzono na tej właśnie monecie przydomkiem „boski” (divus) kogoś innego poza Bogiem Izraela.
„Oddać cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co Boże” – jawi się w tym kontekście jako wezwanie do wyrabiania w sobie zmysłu krytycznego. Ostatecznym odniesieniem całej działalności ludzkiej i wszelkich poczynań człowieka jest to jego nastawienie, które mu ułatwia, przeszkadza czy wręcz uniemożliwia kontakt z Bogiem. Powinno się zatem ułatwiać Cezarowi wierne wypełnienie jego misji w społeczeństwie jako, narzędziu Boga, służącemu dla dobra. Kiedy jednak ten Cezar przeciwstawia się Bogu, powinniśmy go zdemaskować, aby nie przestać służyć Bogu samemu.
SPIS TREŚCI
- Bóg i Cezar [Peter Stilwell]
- Chrześcijaństwo a wolnościowe państwo konstytucyjne [Manfred Spieker]
- Demokracja a chrześcijaństwo [Vittorio Possenti]
- Eklezjologia a teorie państwa: nieunikniony konflikt [Olivier Chaline]
- Etyka, chrześcijaństwo a porządek polityczny [Carlos Valverde]
- Jak Europa żyje i wierzy? [Lucjan Balter SAC]
- Kościół a państwo w obronie praw człowieka [Ks. Jerzy Koperek]
- Kościół i państwo – problematyczna relacja [Joze Puceli]
- Krótka historia rozdziału między autorytetem duchowym a władzą doczesną [Yves-Marie Hilaire]
- Wolność religijna w Kościele? [Peter Erdo]