O teologii „ponownego filozofowania” / On “Rephilosophizing” Theology

ADRIAN J. WALKER
Catholic University of America in Washington, USA

DOI: 10.48224/COM-207-2019-151

Abstract

I began this essay with William Portier’s assessment of the potentialities of what he dubs “evangelical Catholicism.” I also noted Portier’s concern of “retheologizing” theology, too long a captive to the secular social sciences. I then tried to build a case that any such retheologizing, if it is to be successful, must include a “rephilosophizing” of theology as well, while attempting to show how this concern for philosophy emerges organically from the very work of retheologizing theology itself. The philosophy that so emerges, in fact, is nothing but an articulation—itselfconcretely embodied—of the concrete, primordial act of thinking enfolded within the Christian experience of assimilation to the body of Jesus in the Church. In this way, I hope to have allayed some of the deep suspicion of philosophy shared by many older Catholic theologians, who associate philosophy with bad memories of rationalistic Scholasticism, and many younger ones, whose post-modern proclivities incline them away from what they take to be “grand narratives.” Philosophy is not ideology, but engagement with the whole: ressource-ment, in a transparency that is akin to the childlikeness that Jesus asks of us in the Gospels.

Keywords: William Portier, theology, joy, rephilosophizing, evangelical Catholicism

Streszczenie

Zacząłem ten esej od oceny Williama Portiera o potencjale tego, co nazywa „ewangelicznym katolicyzmem”. Zauważyłem również zaniepokojenie Portiera teologią ponownego „spekulowania na tematy teologiczne” (ponowne teologizowanie), zbyt długiego zmonopolizowania świeckich nauk społecznych. Próbowałem następnie zbudować przypadek, że każde takie ponowne teologizowanie , jeśli ma się powieść, musi obejmować również „ponowne filozofowanie” teologii, jednocześnie próbując pokazać, w jaki sposób ta obawa o filozofię wyłania się organicznie z samego dzieła ponownego teologizowania  samej teologii. Tak wyłaniająca się filozofia jest niczym innym, jak tylko wyartykułowaniem – konkretnie wcielonym – konkretnego, pierwotnego aktu myślenia zawartego w chrześcijańskim doświadczeniu asymilacji z ciałem Jezusa w Kościele. W ten sposób mam nadzieję, że rozwiałem pewne głębokie podejrzenia filozofii podzielane przez wielu starszych teologów katolickich, którzy kojarzą filozofię ze złymi wspomnieniami o racjonalistycznej scholastyce i wielu młodszych, których postmodernistyczne skłonności odciągają od tego, co przyjmują za „wielkie narracje”. Filozofia nie jest ideologią, lecz zaangażowaniem w całość: ressource-ment,  w przejrzystości zbliżonej do dziecięcego podobieństwa, o które Jezus prosi nas w Ewangeliach.

Słowa kluczowe: William Portier, teologia, radość, refilozofowanie (ponowne filozofowanie) , ewangelicki katolicyzm

(dalsza część artykułu w wydaniu papierowym)

<<wstecz